Zwiedzanie Twierdzy Modlin |
Dostaliśmy nawet szansę poczucia trudnej doli żołnierzy, którzy musieli z całym rynsztunkiem, wśród ostrzału wroga, wbiegać na wysokie wały usypane z ziemi. Co prawda nie mieliśmy przy sobie karabinów i nikt do nas nie strzelał, jednakże zdobycie wału przysporzyło niektórym sporo trudu. Dzięki Panu Oleńczakowi mogliśmy również zwiedzić szczególny Fort III Twierdzy Modlin (Fort Pomiechówek). Szczególny, ponieważ podczas okupacji niemieckiej mieścił się tam obóz koncentracyjny, w którym zamordowanych zostało około 100 tyś. naszych rodaków, którzy byli więzieni w okropnych warunkach, o czym mogliśmy przekonać się na własne oczy. Opuszczając Twierdzę, syci wiedzy i bogaci w nowe doświadczenia, skierowaliśmy się ku Warszawie. Ale wycieczka nie dobiegła jeszcze końca. Czekała nas jeszcze najbarwniejsza przygoda tego dnia. Otóż 11 śmiałków, którzy zechcieli zasmakować iście poligonowych warunków, dało upust swoim emocjom grając w paintballa. Walka trwała w najlepsze, a żołnierze co chwila potrzebowali nowych magazynków. Oczywiście nie obyło się bez siniaków, ale cóż, taka jest wojna. Niestety, ku naszemu zdziwieniu, nasi opiekunowie nie dołączyli do tej „zabawy”. Mimo to z zaciekawieniem obserwowali poczynania swych uczniów ze wzgórza. A może z zaniepokojeniem? Po tej jakże wyczerpującej i zaciekłej walce, na wycieńczonych i głodnych wojaków czekało ognisko z kiełbaskami. Po iście wojskowej strawie, nasyceni wiedzą, przygodami i kiełbaskami udaliśmy się na ukochane Bielany. Bogumił Wasiewicz, kl. III A |