Zwiedzanie Państwowego Muzeum na Majdanku w Lublinie |
Dla wielu uczniów była to szansa na poznanie jeszcze lepiej tej wspaniałej osoby. Widząc warunki, w jakich musieli żyć więźniowie Majdanka, w tym patron szkoły na Bielanach, zdaliśmy sobie sprawę z tego, jak wiele musieli wycierpieć więźniowie oraz ksiądz Archutowski. Pani przewodnik na każdym kroku podkreślała, w jak trudnych warunkach żyli więźniowie. Zwiedzając poszczególne baraki, mogliśmy poznać nazwiska wielu zmarłych tam osób oraz zobaczyć pamiątki z tamtego okresu. Było tam wiele dowodów – w postaci grypsów i listów, a nawet nagrań naocznych świadków – na to, co miało miejsce na Majdanku. Dużą ciekawość wzbudził wielki kopiec usypany z popiołów ku pamięci zamordowanych a potem spalonych ludzi. Był to widok, z którego trudno jest niektórym otrząsnąć się do dziś. Ostatnia stacja Drogi Krzyżowej była w krematorium, gdzie wszyscy mogliśmy zobaczyć wielkie piece, w których palono ludzi. W tym właśnie miejscu odbyła się Msza Święta za patrona naszej szkoły oraz za wszystkich zmarłych więźniów. W taki sposób każdy mógł okazać szacunek tym, którzy zginęli na Majdanku. Po mszy świętej udaliśmy się na obiad. Nawet wtedy nie milkły dyskusje o historii tego miejsca. Po obiedzie pojechaliśmy z powrotem do szkoły. Cała klasa na długo zapamięta ten wyjazd. Na niektórych prawda, która została im przekazana, na długi czas odcisnęła swoje piętno. Jest to doświadczenie, którego nie da się zapomnieć. Tekst: Sebastian Niewęgłowski, kl. II |