Wyjazd integracyjny klasy humanistycznej w Gory Świętokrzyskie |
Następnie udaliśmy się do przepięknego zamku Krzyżtopór, gdzie poznaliśmy zarówno jego historię, jak również legendy z nim związane. Po tak wspaniale spędzonym dniu dotarliśmy do Domu Rekolekcyjnego Księży Pallotynów w miejscowości Święta Katarzyna, gdzie mieszkaliśmy w trakcie wyjazdu. Po kolacji zorganizowany był wieczorek zapoznawczy, podczas którego graliśmy w rozmaite gry i zabawy integracyjne. Drugiego dnia, po wczesnym śniadaniu, z nową porcją energii wszyscy ruszyliśmy w drogę na Święty Krzyż i Łysicę, gdzie – w miejscu od wieków tajemniczym – zwiedzaliśmy klasztor oo. Oblatów, w którym przed II wojną światową było ciężkie więzienie, a w jej trakcie obóz dla sowieckich oficerów. Było nam bardzo przyjemnie, bo towarzyszyli nam nasi dyrektorzy, co więcej podobno pobiliśmy szkolny rekord wchodzenia na Święty Krzyż, gdyż zajęło to nam tylko pół godziny. Po krótkiej przerwie śniadaniowej wznowiliśmy wędrówkę, wchodząc na szlak czerwony wiodący przez Nową Hutę, Podlesie, Kakonin i przełęcz świętego Mikołaja. Na Łysicę dotarliśmy zmęczeni, gdyż co najmniej dwa razy zgubiliśmy właściwą drogę, ale także szczęśliwi. Zmęczenie rekompensowały nam cudowne widoki. Po powrocie do Świętej Katarzyny zakończyliśmy dzień przy wspólnym ognisku z dwoma gitarami, ukulele i oczywiście naszymi śpiewami. Dało się słyszeć piosenki z filmów Disneya, ale także typowo harcerski repertuar. 14 września udaliśmy się do zakonu Cystersów w Wąchocku, gdzie bracia opowiedzieli nam o tym miejscu oraz pokazali nam tamtejsze muzeum. Mogliśmy posłuchać niezwykłej historii majora Jana Piwnika ps.„Ponury” – cichociemnego, legendarnego dowódcy AK. Po tym udało nam się być na Wykusie – ważnym dla nas Polaków miejscu. Pojechał tam z nami jeden z braci (brat Marian) i przekazał nam bardzo ciekawe informacje na temat tej kryjówki majora w Górach Świętokrzyskich. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się też w jaskini Raj. Podziwialiśmy tam niezwykłe zjawiska krasowe: stalaktyty, stalagmity i stalagnaty. Dowiedzieliśmy się wielu rzeczy na temat życia naszych pradawnych przodków, którzy tę jaskinię zamieszkiwali tysiące lat temu. Oczarowani tym, co zobaczyliśmy, musieliśmy wracać do Warszawy. Dojechaliśmy tam cali i zdrowi o godzinie 19.40.
Tekst: Zofia Szczerbicka, kl. I A Zdjęcia: Michał Nowosad i in. uczniowie kl. I A |